Bardzo często szczególnie w sportach sylwetkowych zauważamy, że proces przygotowawczy zawodnika jest bardzo różny. Na początku taki zawodnik poza tak zwanym sezonem, zdobywa masę mięśniową. Sezon oznacza czas do którego przygotowuje się do zawodów, chodzi tutaj najczęściej o jak największą separacje mięśnia oraz jak największe zbicie tłuszczu z organizmu. Tacy kulturyści uprawiający ten sport zawodowo, na scenie maja nieco ponad 4 % tłuszczu. To jest naprawdę bardzo mało, ale w sportach sylwetkowych liczy się najbardziej definicja. Właśnie na tym przykładzie widzimy jak powinien dbać o siebie sportowiec. Dodatkowy balast w postaci tłuszczu, po prostu może być zbędny i przeszkadzać w ćwiczeniu i zdobywaniu dodatkowych wyników. Właśnie dlatego, jeżeli uprawiamy sport, w którym musimy być bardzo sprytni i elastyczni, ułóżmy odpowiednią rutynę żywieniową oraz dobierzmy także ćwiczenia w taki sposób, aby wydatkować energię, a także gubić tłuszcz. Kiedy będziemy mieli około 8 % tłuszczu naprawdę poczujemy co to znaczy dbanie o linię u sportowca.